środa, 6 lutego 2013

Koniec działalności - powrót do pracy.


Jak to w życiu bywa plany planami a ono i tak prowadzi nas swoimi ścieżkami. W tym momencie jestem w trakcie zmieniania umowy o współpracę na umowę o pracę czyli najnormalniej w świecie zmieniam pracę i firmę dla której będę pracował przez najbliższy rok (przez najbliższy rok dlatego ponieważ mam umowę na czas określony - dokładnie rok). Będzie to się wiązało w najbliższym czasie z zawieszeniem działalności i na jakiś czas odłożeniem planów o rozpoczęciu czegoś "swojego".

Niestety plany z franczyzą i inne plany pójścia w kierunku własnej działalności spaliły na panewce. Czy to z braku czasu, pomysłu czy to z powodu zmiany pracy i wieloma innymi wątpliwościami związanymi z tym rodzajem działalności.

No ale co dalej? Jeśli chce się coś osiągnąć to trzeba coś planować :).
W najbliższym czasie chcę się skoncentrować na nowej pracy (nauczyć się nowych technologii zdobyć doświadczenie w nowej dziedzinie). Dodatkowo czas uporządkować swoje finanse (prawdopodobnie będę zamykał część kont których i tak nie używam - podejrzewam, że w najbliższym czasie za część tych kont wzrosną opłaty) i planuję wymienić część oszczędności na obce waluty (CHF i USD) ponieważ RPP obniża stopy procentowe i chciałbym zarobić na umacnianiu się obcych walut (obstawiam, że obniżanie stóp to słabnięcie złotego i w miarę rozkręcania się kolejnej fazy cyklu koniunkturalnego nazywanej przez niektórych kryzysem również złoty będzie się osłabiał) bo niestety na lokatach jest coraz gorzej.

W walutach (USD, CHF i EUR) planuję trzymać ok 10-15% oszczędności w PKO BP na darmowych rachunkach oszczędnościowych w walutach.

Co do oszczędności to planuję w najbliższym czasie dojść do 200 tys. zł (w walutach i PLN).
Niedługo również prawdopodobnie dostanę od rodziców tzw. zachowek. Sprzedali oni pewną nieruchomość i chcą podzielić uzyskanymi pieniędzmi swoje dzieci. Więc od teraz trzeba będzie sobie już radzic w życiu samemu:). Po otrzymaniu tych pieniędzy będę musiał się zastanowić co z nimi zrobić lub jak najlepiej je zabezpieczyć.

Ostatnio mało pisałem na blogu ale planuję to zmienić. Ten blog bardzo mi pomaga w definiowaniu celów ale mam nadzieję, że mój punkt widzenia spodoba się również innym i dlatego planuję pisać częściej.

Pozdrawiam stałych czytelników :)


8 komentarzy:

  1. Całkiem niezłe oszczędności ;) Prawdą jest, że w większości przypadków najłatwiej zdobyć większy kapitał prowadząc nawet niedużą działalność - bo nie ma takich sufitów zarobków jak przy umowie o pracę. Paradoksalnie, niewielu ludzi przyznaje się na blogu przy prowadzeniu firmy do zarobków i oszczędności. Gratuluję odwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że blog pozostanie anonimowy i nie zrobi się popularny dlatego czasami rzucam kwotami (gdyby blog nie był anonimowy to jakieś osoby z półświatka ;) mogłyby się tym zainteresować:):). Bardziej chodzi o to, że blog pomaga mi w ustalaniu celów i ich osiąganiu. Jeśli jakiś czas temu ustaliłem sobie, że uzbieram 100 tys. to tego dokonałem. Postawiłem sobie również inne cele i już wiem, że ich nie osiągnę w tym momencie (ale mogę wyciągać z tego wnioski).

      Chodzi też bardziej zrozumienie pewnych rzeczy. Przykład:
      kiedyś wymarzyłem sobie samochód (popularna marka wtedy kosztował ok 40 tys.) ale policzyłem, że żeby kupić ten samochód musiałbym oszczędzać ok 10 lat :). W tym momencie (po paru latach) ten samochód mogę kupić za 3 pensje. Wynika z tego, że zmieniłem kilka rzeczy w swoim życiu, nauczyłem się pewnych zasad które bardzo pomagają w osiąganiu różnych celów (właśnie dlatego do tej pory nie kupiłem sobie również tego samochodu :):)).

      Nie kupiłem samochodu ponieważ uznałem, że szkoda wydawać bardzo dużą ilość pieniędzy na coś co jest i tak mi nie potrzebne w dużym mieście. Wolę się tymi pieniędzmi cieszyć np. wydając jednego wieczoru 200-300 zł na miło spędzony czas.

      Usuń
  2. Pisałeś 3 lata temu o nagonce na 'robienie' inżyniera. Już odczuwalne są pierwsze skutki. 20 tys. absolwentów budownictwa rok w rok i już teraz nie mają Ci ludzie gdzie robić praktyk w celu uzyskania uprawnień, o pracy już nie pisząc.

    OdpowiedzUsuń
  3. No o powodzenia na że tak powiem "nowej drodze życia" :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo rozsądne podejście do życia. Niektórym szybko kolba "odwala" gdy dorabiają się takich oszczędności. Zaczynają się różne bukmacherki i kasyna, nocne kluby i lokale, narkotyki i panie lekkich obyczajów.

    Życzę wytrwałości i dużego samozaparcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście, jak już wszyscy zauważyli - porządna kwota zgromadzona na koncie :) do tego jeszcze jak dojdzie zachowek - dobry start. nie wiem czy jakbym nie dysponowała takimi funduszami, to czy od razu nie zdecydowałabym się na własną działalność. jesteś szczęściarzem - wielu ma pomysły ale brak im kapitału :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz pieniądze się bardzo ciężko zarabia a łatwo wydaje. Uznałem, że to jeszcze nie nadszedł czas na coś swojego - poza tym mam kiepskie pomysły. Zważając, że mam dobrą pracę na pewien czas zrezygnowałem z dalszego prowadzenia działalności gospodarczej.

      Usuń
  6. jak nie teraz to i potem, na wszystko przyjdzie czas ;] dobre wina ja otweiram i mam nadzieje ze wyszstko wypali

    OdpowiedzUsuń